Moja lepsza połowa uwielbia rośliny, ozdoby kwieciste, kwiatki, ogródki i inne takie…. Ja również to lubię, ale nie mamy już zbyt wiele miejsca. Nasza sypialnia nie jest zbyt przestronna (nad czym ubolewam), dlatego jeśli mam się zgodzić na coś kwiatkowego do sypialni, zgadzam się na miniaturowy ogródek. Może on również dobrze być zlokalizowany w jadalni, kuchni lub salonie.
[fot. via : freshome]
zobacz również : Kwiaty na półce
Super, słodkie, fajne, oryginalne. Ciekawy pomysł :). Rzeczywiście czasem niewilkim nakładem można ożywić wnętrze.